Z serii "odgrzewane kotlety". Nie mam statywu ani lampy i to jest fakt ktory bezposrednio przelozy sie na to co ponizej. A konkretnie, noc w Embassy z ekipa z Raw Fox po ich koncercie, lans, piwo za 10 funtow, ordynarna muzyka, panowie z fredzelkami i panie szukajace sponsorow.
Cos jak Cinamon na pl. Defilad.
Najpierw nastepuje spozycie wstepne w pubie niedaleko.
Scenariusz nawiazywania relacji damsko-meskich identyczny jak u nas. Siedzi sie w fotelu, albo stoi pod sciana, pije sie piwo. A jak sie odpowiednio duzo wypije to juz jest wszystko jedno.
Raw Fox w calym skladzie.
Klasyczna reakcja na blysk swiatla. Natychmiastowy zwrot i poza. Brytyjczycy dobrze wychodza na zdjeciach z ukrycia.
Chcesz miec fotke z panem fotografem amatorem? To tancz dziewczyno!
niedziela, 16 września 2007
Odgrzewane kotlety part1. "Londyn noca"
Autor: Inishi o 17:58
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
7 komentarzy:
no pieknie, pieknie, a gdzie zdjecia z wycieczki po polsce? co to za zgnily kosmopolityzm? ojczyzna juz zbrzydla, rozumie, rozumie... pikpocjusz
W Polsce bida, nedza, zimno, PIS, nie bede nic wrzucal bo mi ogladalnosc drastycznie spadnie :)
ładne fotki... Panie "Amatorze" Fotografie... i cium przy okazji...:*
no ta brunetka nawet nawet... ale zaraz... czy ty przypadkiem nie jestes umierajacy i nie powinienes lezec w luzq??!!
jesli twoj szef zna adres bloga, to malo politycznie tak sie wychylac - tutaj ledwie cieply i umierajacy a tu dupy i alko w srodq nocy... a przez chwile mi cie zal bylo, ze cierpisz chory... oszust!
Szczerze to pierwszy raz na krociotki spacer wyszedlem dopiero wczoraj wieczorem...Tytul posta powinien podpowiedziec ->"odgrzewane Kotlety" i dalej Date picture taken: 17/08/2007. Impreza dluugo przed moim wyjazdem, wrzucilem zeby nie bylo zaleglosci.
no dobra. widzialem, ale chcialem sie poprzekomazac. jestes usprawiedliwiony q:
Michale ty przekomarzaczu jeden :P
Prześlij komentarz