Alez owszem moja droga, jestem nad wyraz przystojny.
Swieta, generalnie leniwe. Wypilem juz caly zapas piwa i obejrzalem wszystkie Divx'y, plany rowerowe pokrzyzowal grad, deszcz a potem silny wiatr. Dziekuje ze zyczenia w zamian... no coz ja moge innego jak nie "Zdrowia , pogody ducha i zebyscie mogli duzo, wszedzie, radosnie a jajka nigdy nie bolaly".
sobota, 22 marca 2008
Jajecznie
Autor: Inishi o 21:16 Etykiety: ficzery, odma plucna, tron
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz