Przepyszna ekipa Ble (Kamil, Magda, Łukasz) + lokalesi pod przewodnictwem Ani, na trasie Camden, Paddington, Oxford Street, Bermondsey, final na BrickLane, wszystko wczoraj, kilkanascie tysięcy pubow za jednym razem, najprzyjemniej jak zwykle na koniec :)
niedziela, 8 lipca 2007
Gdzie jest Andrzej??
Autor: Inishi o 14:29
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
no muszę przyznać, ze wspominam ten dzień z rozźewnieniem oglądając sobie te zdjecia. Bylo naprawdę superfajnie. Całkiem dobrze, ze masz ten aparat bo ja na wzięcie swojego nie wpadlam a dzis mialam tyyyle okazji aby pofocić, kurcze blade..
cudowne dni, cudowna atmosfera. cholernie brakuje mi londynu. cholernie. wracam do szarej rzeczywistosci, zapyzialego miasta... gdzie ja tu znajde pub the angel? w ogole tyle lokali? podroze metrem, kelnerka z Founders przy Hopton Street... Was mi brakuje...
aha, znam odpowiedz na pytanie "Gdzie jest Andrzej"... jakby co to zostal w kasynie ;)
andrzej całą kase przewali w tym kasenie, wczoraj go widzialem jak taszczył ze sobą woreczek 10 pensówek
pisal do mnie smsa z pytaniem, czy mu pozycze troche ;) bo chce jeszcze zostac w tym kasynie ;D
Prześlij komentarz