Policja jest tutaj urocza. Zgarnęli mnie z ulicy za jazdę pod prąd, zmierzyli wzrokiem, nie dali wiary w roztargnienie i nieznajomość znaków (z resztą słusznie). Dostałem przemiłą reprymendę, zwieńczoną błogosławieństwem pod postacią "Use your brain" po czym puścili mnie wolno :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz