Gwoli ścisłości: sperma była rysowana, penis montowany, dorabiałem włosy, etc, dużo rzeźby :) Tył okładki do mojej makiety wypełniał Paul.
piątek, 27 lipca 2007
CHITE - okladeczka z recenzji ETO
Autor: Inishi o 20:57
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
wow..:)
Ciekawe kiedy mi tego bloga zdejmą za szerzenie pornografii :)
Prześlij komentarz